Autor Wiadomość
Borderek
PostWysłany: Pią 23:18, 20 Kwi 2007    Temat postu:

chyba nie bardzo rozumiesz o co w tym wszystkim chodzi,po co Ci rodowód żeby mieć pewność,że pies jest wolny od chorób dziedzicznych,że jest przedstawicielem danej rasy,a nie psem w typie danej rasy,żeby nie były kryte psy o przypadkowych charakterach i eksterierach,z wadami,
pies bez rodowodu to kundelek,a psy w schroniskach są i będą dopóki ludzie będą żyli w nieświadomości
Bruder :)
PostWysłany: Sob 16:53, 17 Mar 2007    Temat postu:

Nigdy nie będe popierała tej akcji.Mój pies jest z hodowli ze Środy,hodowca pytał się czy chcemy pieska z rodowodem czy nie.
Chciałam psa rasowego ale bez rodowodu.
Nie zamierzam go wystawiać,więc po co mi rodowód?
A jak by były same rodowodowe psy?
Ludzi czasem nie stać na psa z rodowodem,a chcą z hodowli,mogą wziąć ze schroniska ale może nie chcą psa po przejściach.
Psa kocha się bardziej jak ma rodowód?NIE!
Rozmawiałam kiedyś z dziewczynom na gg, ona sądziła że jakby zlikwidowano pseudochodowle to nie byłoby psów w schroniskach bo psy tam są przez chodowców i ludzi którzy sprzedają psiaki bez rodowodu.TO NIE PRAWDA PSY W SCHRONISKACH SĄ TAM Z POWODU LUDZKIEJ GŁUPOTY!
Właściciele psów z rodowodem uważają się za lepszych ponieważ mają świstek papieru (przepraszam,wiem że to nie jest bezuzyteczny świstek ale jestem zła jak czytam że ludzie to popierają) i myślą że ich psy są najlepsze.(Wszystkie psy są dobre i wogle ale napisałam tak przeniośnie)!!!!!!!!!!!!
Borderek
PostWysłany: Pon 19:46, 18 Gru 2006    Temat postu:

[quote="Kobr@"] Chcę mieć psy rasowe, ale niekoniecznie z rodowodem. quote]

Z punktu widzenia hodowli i ZK jedno wyklucza drugie.Pies rasowy to pies z rodowodem,a pies bez rodowodu to pies w typie rasy.
Kobr@
PostWysłany: Nie 15:15, 17 Gru 2006    Temat postu:

A mój psiak ma rodowód i przyszły Beagle też będzie miał. Chcę mieć psy rasowe, ale nikoniecznie z rodowodem. Gdyby mój Camaro nie miał rodowodu to i tak bym kochała go tak samo.
magdahen
PostWysłany: Nie 18:57, 09 Lip 2006    Temat postu:

FiGa tego to ja juz nie wiem... moze jest tak jak mowiesz,a moze nie... jak mowilam Nico byl prezentem i chlopak nic mi nie chce mowic.wydebilam od niego kilka doslownie szczegolow... ale jak dokladnie bylo z jego miotem nie wiem.
jak znajde chwile, przy pomocy hodowcy u ktorego mieszkam teraz, moze uda znalezc mi sie hodowcow Nico i dojde dlacego tej metryczki nie ma i jak to w ogole bylo jak Nico do mnie mial trafic...

pozdrawiamy
FiGa
PostWysłany: Nie 14:38, 09 Lip 2006    Temat postu:

Więc nie rozumię dlaczego twój pisur nie ma rodowodu/metryki bo mały psiak dostaje go bez względu na to czy ma wade czy nie, jeżeli rodzice byli hodowlani. Może hodowca nie zarejestrował miotu w ZK. Wypuscił na początek "lewy miot", niestety są hodowcy którzy kryją suczke w kazdej cieczce i raz rejestrują miot a raz nie Confused Po prostu oszusci, którym nie do końca zalezy na zdrowiu suczki Sad
magdahen
PostWysłany: Pon 21:22, 03 Lip 2006    Temat postu:

FiGa niee, Nico jest z domowej hodowli z Chęcin. rodzina miala psa i suke z wpisami w rodowodach, ze sa hodowlane i po nich byly wlasnie maluszki, ktore zreszta - jak mowil wlasciciel - byly jednym z pierwszych miotow. ale oczywiscie moj facet nie pamieta ktorym i jak sie Ci panstwo nazywaja...
FiGa
PostWysłany: Sob 11:39, 01 Lip 2006    Temat postu:

magdahen to możliwe że pochodzi z tej pseudohodowli co moja sucz. Facet u którego ja kupowaliśmy miał jeszcze owczarki niemieckie i inne rasy. I jest spod Kielc, Jędrzejów czy jakoś tak Confused

Szkoda mi tylko że dopiero po zakupie mojego potworka dowiedziałam sie o akcji r=r, bo zwięłabym psiaka ze schroniska Sad
magdahen
PostWysłany: Pią 19:55, 30 Cze 2006    Temat postu:

no tak.moj nie ma metryczki.znaczy ja jej nie mam. Wink
jego rodzice mieli rodowody i etc.

tylko ta malpa, czyt. moj facet, nie chce mi nawet powiedziec z jakiej maly jest hodowli.mowi tylko,ze niedaleko kielc... i wes tu z takim gadaj.

a chcialabym dowiedziec sie cos wiecej o rodzicach mojej bestyjki
FiGa
PostWysłany: Wto 23:25, 27 Cze 2006    Temat postu:

ogryzek napisał:
Anonymous napisał:

Coż jesli nawet twoja psinka miała rodowód to co by dało temu policjantowi??
Pozdrawiam Wink

Choćby rasowe szczeniaki Very Happy
Heh żeby szczeniaki były rasowe musiałyby posiadac rodowód Smile Żeby szczeniaki mogły psiadać rodowód twój pies i suka policjanta musieliby dostac prawa hodowlane, ten policjant po prostu nie ma zielonego pojęcia o tych sprawach Laughing

A z tego co piszesz twój piesek metryki nie posiadał, to jego rodzice je posiadali Wink
magdahen
PostWysłany: Pią 19:29, 23 Cze 2006    Temat postu:

otoz to ogryzek Wink

mialby wtedy rasowe szczeniaki.on zapytal o rodowod,bo nie wiedzial,ze moja psiunia ma tylkozgryz.choc jest to powazna sprawa.ktos kto sie nie wpatruje napewno tego odrazu nie zauwazy.

a ja uwazam,ze Nico i tak jest najpiekniejszym z labradorowatych ;>

a tak przy okazji... Nico jest prezentem.dostalam go od swojego chlopaka jako dowod tego co nas laczy.
mimo,ze przywiozl go bez metryki(ktora on widzial,powiedzial mi niedawno jak go zapytalam gdzie sa papiery rodzicow Nico.facet,ktory przywiozl malca w umowione miejsce - hodowca przywiozl ze soba rodowody,dokumentacje odnosnie zdrowych stawowo rodzicow itp. zaproponowal,ze przesle je faxem,badz ksero)Mały jest czyms najwspanialszym co mnie spotkalo. Wink

wiecej o tym jak Nico do mnie trafil tutaj [http://www.nicus.prv.pl/]

p.s strona od roku nie uaktualniona
ogryzek
PostWysłany: Pią 9:44, 23 Cze 2006    Temat postu:

Anonymous napisał:

Coż jesli nawet twoja psinka miała rodowód to co by dało temu policjantowi??
Pozdrawiam Wink

Choćby rasowe szczeniaki Very Happy
Gość
PostWysłany: Czw 17:57, 22 Cze 2006    Temat postu:

magdahen podoba mi sie twoja postawa Wink Bo nie kazdy da sobie nazwac psa kundlem. Mi to np nie przeszkadza i sama mojego psiura tak nazywam Wink Mówię po prostu prawde bo rasowy=rodowodowy Wink Jak dla mnie liczy sie pies a nie słowo jakim go nazwe Wink

Coż jesli nawet twoja psinka miała rodowód to co by dało temu policjantowi??

Akcja kierowana jest sZczególnie do ludzi którzy psa zamierzaja kupic. Bo jeżeli chcesz mieć psa rasowego to weź z prawdziwej sprawdzonej hodowli, psa pewnego, a jezeli chcesz mieć psa niespodzianke, jedynego w swoim rodzaju to udaj sie do schroniska Wink Nie wspomagaj pseudohodowli...

Pozdrawiam Wink
magdahen
PostWysłany: Wto 18:00, 20 Cze 2006    Temat postu:

FiGa
a nie mam racji?
Moj pies jest ladnym stworzeniem.Dla mnie - mimo wady zgryzu - jest najladniejszym,jak dla matki dziecko.Wiele ludzi mnie zaczepia na ulicy odkad sie przeprowadzilismy.Pyta z jakiej mam go hodowli.Po jakich jest rodzicach.Raz mialam takie zdarzenie,ze zaczepil mnie policjant,dlugo wypytywal o jego charakter,jak sie prowadzi etc.az w koncu zapytal czy ma rodowod.Powiedzialam mu,ze nie i strasznie zalowal,gdyz ma suke i tak mu sie spodobal moj Nico,ze chcial ich skojarzyc.Nawet nie zauwazyl wady gryzu(tylkozgryz)poki mu nie pokazalam.To dla mnie najlepszy dowod,ze moj Nico - nawet jesli ktos mysli,czy mowi o nim KUNDEL - jest wspaniala psinka. Wink

Pozdrawiamy, lapa od Nico
FiGa
PostWysłany: Pon 15:21, 19 Cze 2006    Temat postu:

magdahenjakby wszyscy mysleli tak jak Tyy.... Smile
Większość ludzi oburza się "moj golden to nie kundel, nie obrażaj go!!!" Confused
Nie rozumią że każdy pies jest kochany, wstydzą się określenia "kundel" a przecież to tylko słowa...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group